2011-07-18

W podróży z Leszkiem Talko i resztą...

Do Leszka Talko nabrałam sympatii za sprawą jego felietonów w moim ukochanym "Twoim Stylu" oraz nielicznych wywiadów jakie było mi dane zobaczyć w tv (głównie TVN). Inteligentne, niepozbawione humoru i przewrotności wypowiedzi Leszka Talko skutecznie zachęciły mnie do tego, by zapoznać się z jego książkami. Całkiem przez przypadek zaczęłam od książki "Talki w podróży" i pomimo, że książka fajna, myślę, że seria książek o dzieciach (o których Leszek wypowiada się w przezabawny sposób) ma szansę bardziej przypaść mi do gustu:)




"Talki w podróży" to zapis dwóch podróży jakie Leszek Talko odbył ze swoją rodziną po Polsce. Pierwsza odbyła się gdy jego syn miał półtora roku, druga pięć lat później (do podróżującej ekipy dołączyła córka autora). 

Celem pierwszej wyprawy rodziny Talków było po prostu przejechanie przez Polskę. Sposobem na to okazało się rozpoczęcie podróży w jej prawym górnym rogu (Suwałki) i zakończenie w Zgorzelcu. Druga wyprawa Leszka Talki, jego żony i dzieci obejmowała głównie tereny Dolnego Śląska. Obie natomiast pełne były interesujących miejsc, nieprzeciętnych osób, zapomnianych legend, 'niezwykłych' miejsc noclegowych i wszelkiego rodzaju jedzenia.

Leszek Talko napisał ciekawą, lekką książkę, którą można traktować jako przewodnik po miejscach, do których zwykle się nie jeździ lub po prostu jako przyjemną, niezobowiązującą lekturę. Książka "Talki w podróży" napisana jest prostym językiem pełnym humoru, dygresji, ale również trafnych spostrzeżeń dotyczących Polaków, podróżowania czy dzieci. Polecam jeśli ktoś szuka lektury na jeden, góra dwa letnie dni:)


L. Talko, Talki w podróży, Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2009, s.302.

6 komentarzy:

  1. Ja czytałam "Pomocy jestem tatą" Leszka Talko i była to rewelacja, a to zapowiada się podobnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam takiej relacji z podróży, może czas zacząć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię jego felietony. A książki mam w planach, ale trzymam je w odwodzie jako lek na jesienno-zimową melancholię ;-).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Paula, nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award ;-) Informacje w moim dzisiejszym poście - zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam Cię do One Lovely Blog Awards, szczegóły u mnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Bibliofilka ja właśnie myślę, że książki o dzieciach są jeszcze lepsze i napewno kiedyś je przeczytam:)

    @Domi warto spróbować:)

    @Eireann o tak, na chandrę te książki będą bardzo dobre i na te niekończące się zimowe dni... Brrr:P

    @elwika & smerfetka dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń