2012-08-21

Matura mała.

Lubię to co spod ręki Janusza Majewskiego wychodzi. Dobrze pisze, dobrze reżyseruje. "Mała matura 1947" to sfilmowany jedynie mały, ale warty zobaczenia fragment jego książki "Mała matura". Polecam.




13 komentarzy:

  1. Właśnie przyjrzałam się jego filmografii - wiele pozycji, które cenię (Królowa Bona, Sprawa Gorgonowej), ale i trafiały mu się gnioty (Złoto dezerterów - chociaż biorąc pod uwagę dzisiejszy stan komedii, to i tak nie było źle).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam "Złoto dezerterów" nawet lubię. Jak sama napisałaś, jak na komedię nie jest źle:P A ten film z gatunku tych niekomediowych, w dodatku poparty świetną książką, dlatego warto:)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że kiedyś dadzą w tv o normalnej porze.

      Usuń
  2. do książki się zbieram i zbieram, bo stoi na półce od świąt [prezent od brata :)], ale film mnie zachwycił. jeżeli książka chociaż w połowie tak przyjemna to będę w niebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądałam, ale chętnie zobaczę. Lubię filmy o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno zobaczę, niech no tylko kupię.
    A książki nie mam, ale na pewno zdobędę i kiedyś przeczytam, bo nawet wiem, kto ma i pożyczę

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dawna planuje zdobyć książkę. O filmie słyszałam, że jest ok, ale dużo, dużo gorszy od książki. Mimo wszystko jestem ciekawa książki i filmu, zwłaszcza, że tematyka mi bardzo bliska:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadal książki nie upolowałam. Nie mam jej w żadnej bibliotece:(( Wczoraj za to obejrzałam film i pomimo fajnego klimaciuku, zdjęć, muzyki (Zborowskiego i Kondrata w roli nauczycieli!!) film mnie nie wciągnął. Powiem więcej wynudziłam się. Przykro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak: film ten to bardzo mała część książki i nie przestawaj jej szukać bo warto! A poza tym tego typu filmy zdecydowanie lepiej ogląda się mając książkową podstawę. Mnie nie znudził właśnie dlatego, że wiedziałam co z czego i dlaczego się wzięło:) Książka jedna z moich ulubionych!

      Usuń
    2. wiem, wiem i czuję to w lędźwiach, że to książka uszyta w sam raz na moją miarę. Nie ma jej nigdzie! Będę musiała kupić.

      Usuń