2012-07-20

Sunrise. Sunset.

Uwielbiam takie kino, mądre i klimatyczne. Oba filmy należą do moich ulubionych. Podczas gdy Julie Delpy znałam i ceniłam wcześniej, Ethana Hawka odkryłam właśnie dzięki nim. Filmy z grupy tych do których z wielką przyjemnością się wraca. I tym bardziej cieszę się, że trzeci właśnie powstaje! Chciałabym ich widzieć razem już na zawsze...


"Before sunrise".


"Before sunset".

17 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że powstaje trzeci. Te dwa były tak dobre, że gdyby trzeci się nie udał, byłoby strasznie żal. Aż się trochę boję ;) No a co, jeśli ich rozłączą? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie strasz!:P Poza tym z tego co widzę scenariusz trzeciego filmu również piszą Julie Delpy, Ethan Hawke i Richard Linklater, sprawdzone trio. Mam nadzieję, że nic tak głupiego jak wieczna rozłąka tej dwójki nie przyszło im do głowy... A tak na marginesie lubię ten rytm, jeden film co 9 lat, teraz będziemy zatem mieli do czynienia z parą czterdziestolatków. Can't wait!:D

      Usuń
  2. Naprawdę trzeci film powstaje? Skąd wiesz? Ja czekam już i czekam... Masz może jakieś bliższe informacje?

    Pozdrawiam. Emilka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.imdb.com/name/nm0000365/
      Pisze, że w pre - produkcji:)))

      Usuń
  3. Ja odwrotnie - Ethana znałam z "Wielkich nadziei" i dla niego obejrzałam "Przed zachodem słońca" i "Przed wschodem słońca". Kolejny film? Już zacieram ręce! Uwielbiam ten duet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja "Wielkich nadziei" nie widziałam. Muszę nadrobić:)

      Usuń
    2. Koniecznie. Cudowny film!

      Usuń
  4. Uwielbiam te filmy.
    Od pierwszej do ostatniej minuty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak przeczytałam tytuł posta natychmiast zanuciło mi się melodia ze "Skrzypka na dachu". Oba filmy uwielbiam, chyba nawet bliżej mi do ich spotkania po latach. To jest Sztuka, to jest Film to jest Rozmowa przez duże S,F i R! Takie dialogi mistrzowskie:)
    Czekam więc niecierpliwie na część trzecią oby była równie dobra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w pełni:) Jeśli nie widziałaś polecam również "2 days in Paris" Julie Delpy. Równie genialny. Teraz do kin ma wchodzić natomiast "2 days in New York" na który czekam z niecierpliwością. Kobieta ma świetną rękę do mądrych filmów!:D

      Usuń
    2. "2 dni w Paryżu" widziałam, natomiast najnowszy film pani Delpy jeszcze przede mną:)

      Usuń
    3. Przede mną również, ale wietrzę coś dobrego:P Oczywiście to są filmy o innym klimacie niż te z Ethanem, ale i tak bardzo, bardzo przyjemne w odbiorze:)

      Usuń
  6. Jeśli patrzeć na "progres" tych filmów to 3 powinna być najlepsza. Boje się tylko, że wszystko popsują. Bardzo podobało mi się zakończenie 2. i mam nadzieje, że nie pójdzie to wszystko w stronę kanonu hollywoodzkich filmów.

    Nie wiem czy się cieszyć ale z drugiej strony ciekawe co wymyślą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja optuję za tym i taką też mam nadzieję znając dotychczasową twórczość scenariuszowo - reżyserską Julie Delpy, że jednak Hollywoodzkie zakończenie akurat tego filmu się imać nie będzie, choć z drugiej strony chcę, żeby ich związek rozwiną się w jakimś fajnym kierunku:P Też bardzo podobało mi się zakończenie "Before sunset", daje wyobraźni pole do popisu:)

      Usuń
  7. Absolutna zgoda co do tych filmów:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam tylko pierwszy, wywarł na mnie duże wrażenie. Skoro powstaje trzecia część, to koniecznie muszę obejrzeć "Przed zachodem słońca"... zanim pójdę do kina :-)

    OdpowiedzUsuń